piątek, 11 czerwca 2010

Tak powstają suchary

z przyfajkowych rozmów balkonowych.

J: Widziałam dzisiaj Porsche Panamera! To...(ochy, achy i zachwyty)
V: A kim jest mer?


J: -Czym jeździ pan mer?
-Porsche Panamera

Vince'owej chujozy ciąg dalszy

V: Wdróż we mnie chuja.

V: Chuj znów przejmuje nade mną kontrolę.